Od jakiegoś czasu w telewizji pojawia się cała masa programów kulinarnych. Ponadto jest to na tyle chwytny temat, że także gry bez prądu o szeroko pojętym temacie gotowania, pojawiają się co chwila. Jakiś czas temu Kamil zrecenzował grę Top Kitchen (TUTAJ), która jest mocno osadzona "w kuchni", ja natomiast pozwoliłem sobie kiedyś popełnić recenzję już nie tak blisko kulinarnej, ale co nieco w tematyce, gry kościano-karcianej Sushi Dice (TUTAJ).
Tym razem na stół (niekoniecznie kuchenny) trafia gra autorstwa trzech panów - Mikołaja Białko, Michała Dzięgiela i Michała Ociepki pod tytułem Big Fat Burger wydana przez krakowskie wydawnictwo Fabryka Kart Trefl - Kraków. Co się kryje pod tym tytułem postaram się Wam zaprezentować w niniejszej recenzji.
W Big Fat Burger wcielamy się w mistrzów grillowania mięsa w najlepszej na świecie burgerowni. To od nas zależeć będzie czy gość wyjdzie najedzony i zadowolony, i czy nasi konkurenci nie będą lepiej wynagrodzeni. W rywalizacji szefów kuchni walka jest bezpardonowa, a każdy kucharz chce zdobyć tytuł Mistrza Burgerów.